Jakoś mam ostatnio ogromne problemy, by "dopchać" się do komputera, dlatego dzisiejszy post, jest dokończeniem poprzedniego.
Otóż przedstawiłam Wam piękną serwetę, którą otrzymałam od Zuli :)) ale to nie wszystko. Zula podarowała mi jeszcze piękną zakładkę frywolitkową, którą... zaraz włożyłam do książki, którą właśnie czytam :)
Były jeszcze... moje ulubione żelki, ale... ;)))) wiecie... łakomstwo itd.... ;)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, i nadal zapraszam na moje candy :))
Losowanie już w najbliższą niedzielę :)
Betty
Boskie urządzenia -zakładki.Nie trzeba rogów zaginać :)
OdpowiedzUsuńPiękna zakładka, bardzo podobają mi się frywolitkowe robótki, niestety sama nie potrafię :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja też nie potrafię, dlatego tym bardziej cenię tą którą otrzymałam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna frywolitkowa zakładka :)
OdpowiedzUsuńwow rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zakładka przydaje się :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń