Witam :)
Dziś post o szyciu. Powstały łapki do garnków . Szyłam takich łapek 25 kompletów na prezenty dla przyjaciół dwa lata temu. Niestety z tamtego okresu brak fotek (nie przypuszczałam że będę prowadzić bloga;) )
Tym razem powstały cztery komplety :)
I na dokładkę serducho :))
Wszystkich serdecznie pozdrawiam,dziękuję Wam za miłe komentarze :))
Betty
Bardzo ładne i starannie je uszyłaś:) Muszę też zabrać się za szycie nowych łapek. Kupujesz gotową taśmę do obszycia brzegów?
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ,a serduszko urocze :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMaris -dziękuję :) Nie taśmę kupiłam zwykłą atłasową, sama ją zawijałam i doszywałam. Ale z gotową taśmą było by szybciej ;)
OdpowiedzUsuńEla -dziękuję :) Serduszko było uszyte z resztek tkaniny :))
Serduszko cudowne!!! Jak ja zazdroszczę Ci umiejętności szycia:)
OdpowiedzUsuńŚwietne łapki kuchenne i to serducho sie ładnie prezentuje:)super to wyglada:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO wow! To sobie nadziubałaś łapek pięknie :))
OdpowiedzUsuńpracowita pszczółka z Ciebie !!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i jak starannie je uszyłaś! Bardzo mi się podobają! Serduszko z koronką wygląda bardzo romantycznie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńśliczne łapki :): szkoda że ja tak nie umiem szyć... pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuń