Dziś rankiem odwiedziła mnie pani listonoszka i.... przyniosła.....
Wełenki są różne, masa kolorków aż mnie swędzą łapki by zacząć dziergać :)))
Razem około 18 kg. wełny!!! :))))
Dziękuję Ci Asieńko :-*
Pozdrawiam WSzystkich i... idę sie cieszyć dalej :))
Betty
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńCiesz się, Dziewczyno, bo masz ku temu wieeeeeeeeelki powód:)
Gratulacje, no to teraz będziesz działać!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO rany, łapki swędzą a będą bolały jak przerobisz całe te 18kg ;)
OdpowiedzUsuńWielu trafionych pomysłów życzę i miłej zabawy przy dzierganiu :)
Pozdrawiam
no to wiiiiiiiiiiiiielkie szczęście
OdpowiedzUsuńgratuluje
O ja pierniczę ..18kg włóczki?! Toż to lepsze od orgazmu!
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuję Wam :)) Sama jeszcze jestem ciągle pod wielkim wrażeniem :))
OdpowiedzUsuńJuż widzę oczyma wyobraźni co wydziergam :))
Zdradzę Wam że na pierwszy rzut pójdzie prawdopodobnie biała bawełna, na letnią bluzeczkę :))
Łał ,imponująca ilość :)Moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSpławiczku - zadziergasz sie na amen
OdpowiedzUsuńDam radę, będzie dobrze :))
OdpowiedzUsuńsamo oglądanie to już frajda, super prezent
OdpowiedzUsuńOSIEMNAŚCIE KILOGRAMÓW, czy ja śnię:))) ale frajda i ile dziergania...gratuluję!!! Fantastyczny prezencik :))) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń18 kg szczęścia!!!!....
OdpowiedzUsuńsuper prezent,gratuluję:)
pozdrawiam
O wow!!!!!!Ale będziesz miała używanie :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! z takiej ilości to można dziergać,i dziergać,i dziergać i dziergać......
OdpowiedzUsuńCieszę się z tobą, tyle do wydziegania!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluje. Mnie takie prezenty cieszą najbardziej. więc rozumiem Twoja radość. Czekam na nowe prace, ale będziesz szaleć
OdpowiedzUsuń